[wyzwanie] Moja Półka Wstydu... [edycja 10.2023/2024]
: 05 paź 2023, 03:13
Wraz z rosnącym wykładniczo FOMO i rozrastającą się (w zasadzie u każdego planszoholika) Półką Wstydu, w przypływie weny, uznałam, że pora z tym skończyć Raz. Na. Zawsze.
;P
Chwalimy się tu na Forum co ostatnio kupiliśmy, czego nie kupiliśmy, co sprzedaliśmy, jakie okazje znaleźliśmy w sieci itd. Jednak problem Półki Wstydu, choć powszechny, jest zwykle przemilczany (bo wstyd gadać). Taki trochę temat tabu naszego planszówkowego świata.
Dziś, po długich dwóch latach od zakupu (sprawdziłam!) wreszcie po raz pierwszy rozegrałam partię w jedną z moich gier z Półki Wstydu - był nią nie nikt inny, ale szanowany On Mars, równie szanowanego autora, pana L.
Przygotowywałam się mentalnie do tego wyczynu, jak wspomniałam, dwa lata, a praktycznie - trzy ostatnie dni oglądając rozgrywki z tłumaczeniem zasad (Gandalfie i Barolku, dzięki Wam wielkie za wspaniały gameplay! Dodaliście odwagi ) oraz czytając instrukcję od deski do deski. Pierwsza rozgrywka solo zajęła 4h (z przerwami na zabawę z kotem, który był równie zainteresowany grą co ja i trzeba było go wybawić by nie zrujnował rozgrywki). Nie powiem, kopara opadła mi szybko po rozłożeniu gry, ciągłe zaglądanie do instrukcji było bolesne... Jednak udało się zagrać, wyjątkowo lewą ręka ograła prawą, ale to pewnie dlatego, że kolejność "graczy" zmieniała się dynamicznie (tak, zawsze ogrywam solo na dwie ręce i w 90% wygrywa prawa). Piszę to w środku nocy, na gorąco, bo poza emocjami przyszło też natchnienie.
Zatem do sedna.
Tytułowe WYZWANIE. Na czym ma polegać? Chciałabym by każdy chętny pochwalił się swoją półką wstydu i przez kolejne 12 miesięcy w ramach pokuty wyznawał grzechy a jeśli w ten sposób poczuje się zmotywowany to by podjął wyzwanie i zaczął systematycznie redukować swoją Półkę Wstydu na następujące sposoby:
1. Ogrywając (liczy się choć jedna pełna rozgrywka)
2. Sprzedając (może kogoś innego ucieszą?)
3. Oddając (rodzinie, znajomym, obcym, psu sąsiadów...)
4. Wyrzucając/paląc nimi w kominku itd. itp. (drastyczne, ale jak nic innego nie zadziała...)
ZASADY
1. Na Półkę Wstydu trafia każda gra, która nigdy nie została przez nas ograna (nie ma ani jednej pełnej rozgrywki, może być odfoliowana i posegregowana) i posiadamy ją u siebie przynajmniej od 30 dni
2. Jeden post na użytkownika (można coś tam napisać w poście, ale chciałabym aby wątek był przejrzysty), jeśli cos się zmieni w ciągu 12 miesięcy to zawsze edytujemy swój post
3. Szablon postu poniżej.
Ja [nazwa użytkownika/imię/cokolwiek] przyznaję się do posiadania Półki Wstydu i deklaruję poprawę. [Kto chce może wymienić aktualne na dzień wpisu/ edycji wpisu tytuły]
Październik: [suma tytułów na Półce Wstydu] = IN [suma tytułów, które zasiliły półkę w danym miesiącu] - OUT [suma tytułów, które opuściły Półkę w danym miesiacu]
Listopad: ANALOGICZNIE
...
Wrzesień: ...
###
[Na koniec można napisać coś od siebie, pełna dowolność]
5. Aktualizujecie swój post kiedy chcecie. Po 12 miesiącach można będzie wybrać kogoś, kto najbardziej zredukował swoją Półkę Wstydu i w jakiś sposób nagrodzić (kwestię pozostawiam otwartą)
6. Zależy mi na tym, by każdy chętny traktował to jako zabawę i motywację do ogrywania swoich gier. Kupujemy ich coraz więcej a może wystarczy zagrać w te, które już mamy? Oszczędność kasy no i nie oszukujmy się nie każdy nowy tytuł faktycznie wnosi coś nowego i lepszego
Mój pomysł to i zacznę od siebie w kolejnym komentarzu . Jeśli forum uzna pomysł za głupi - trudno, potraktuję wtedy ten wątek jako miejsce prywatnego kajania się
;P
Chwalimy się tu na Forum co ostatnio kupiliśmy, czego nie kupiliśmy, co sprzedaliśmy, jakie okazje znaleźliśmy w sieci itd. Jednak problem Półki Wstydu, choć powszechny, jest zwykle przemilczany (bo wstyd gadać). Taki trochę temat tabu naszego planszówkowego świata.
Dziś, po długich dwóch latach od zakupu (sprawdziłam!) wreszcie po raz pierwszy rozegrałam partię w jedną z moich gier z Półki Wstydu - był nią nie nikt inny, ale szanowany On Mars, równie szanowanego autora, pana L.
Przygotowywałam się mentalnie do tego wyczynu, jak wspomniałam, dwa lata, a praktycznie - trzy ostatnie dni oglądając rozgrywki z tłumaczeniem zasad (Gandalfie i Barolku, dzięki Wam wielkie za wspaniały gameplay! Dodaliście odwagi ) oraz czytając instrukcję od deski do deski. Pierwsza rozgrywka solo zajęła 4h (z przerwami na zabawę z kotem, który był równie zainteresowany grą co ja i trzeba było go wybawić by nie zrujnował rozgrywki). Nie powiem, kopara opadła mi szybko po rozłożeniu gry, ciągłe zaglądanie do instrukcji było bolesne... Jednak udało się zagrać, wyjątkowo lewą ręka ograła prawą, ale to pewnie dlatego, że kolejność "graczy" zmieniała się dynamicznie (tak, zawsze ogrywam solo na dwie ręce i w 90% wygrywa prawa). Piszę to w środku nocy, na gorąco, bo poza emocjami przyszło też natchnienie.
Zatem do sedna.
Tytułowe WYZWANIE. Na czym ma polegać? Chciałabym by każdy chętny pochwalił się swoją półką wstydu i przez kolejne 12 miesięcy w ramach pokuty wyznawał grzechy a jeśli w ten sposób poczuje się zmotywowany to by podjął wyzwanie i zaczął systematycznie redukować swoją Półkę Wstydu na następujące sposoby:
1. Ogrywając (liczy się choć jedna pełna rozgrywka)
2. Sprzedając (może kogoś innego ucieszą?)
3. Oddając (rodzinie, znajomym, obcym, psu sąsiadów...)
4. Wyrzucając/paląc nimi w kominku itd. itp. (drastyczne, ale jak nic innego nie zadziała...)
ZASADY
1. Na Półkę Wstydu trafia każda gra, która nigdy nie została przez nas ograna (nie ma ani jednej pełnej rozgrywki, może być odfoliowana i posegregowana) i posiadamy ją u siebie przynajmniej od 30 dni
2. Jeden post na użytkownika (można coś tam napisać w poście, ale chciałabym aby wątek był przejrzysty), jeśli cos się zmieni w ciągu 12 miesięcy to zawsze edytujemy swój post
3. Szablon postu poniżej.
Ja [nazwa użytkownika/imię/cokolwiek] przyznaję się do posiadania Półki Wstydu i deklaruję poprawę. [Kto chce może wymienić aktualne na dzień wpisu/ edycji wpisu tytuły]
Październik: [suma tytułów na Półce Wstydu] = IN [suma tytułów, które zasiliły półkę w danym miesiącu] - OUT [suma tytułów, które opuściły Półkę w danym miesiacu]
Listopad: ANALOGICZNIE
...
Wrzesień: ...
###
[Na koniec można napisać coś od siebie, pełna dowolność]
5. Aktualizujecie swój post kiedy chcecie. Po 12 miesiącach można będzie wybrać kogoś, kto najbardziej zredukował swoją Półkę Wstydu i w jakiś sposób nagrodzić (kwestię pozostawiam otwartą)
6. Zależy mi na tym, by każdy chętny traktował to jako zabawę i motywację do ogrywania swoich gier. Kupujemy ich coraz więcej a może wystarczy zagrać w te, które już mamy? Oszczędność kasy no i nie oszukujmy się nie każdy nowy tytuł faktycznie wnosi coś nowego i lepszego
Mój pomysł to i zacznę od siebie w kolejnym komentarzu . Jeśli forum uzna pomysł za głupi - trudno, potraktuję wtedy ten wątek jako miejsce prywatnego kajania się